Enrico Baj -- Fire! Fire!
trifoliata (lac)r(im)osa
zapłakało przedwczoraj
w ogrodzie niepamięci
samotne niczym coda
przeciąga się i kręci
popłakała zapałka
na zwęglonym zakręcie
ta kochanka ogarka
nie zatrzyma się w pędzie
i łzy krzesał reaktor
w elektrowni przemocy
byle tylko nie zasnął
w pięść skulony tej nocy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz