Bundenko i Vyguzov
Aga(pe?)
Kochała mnie taką, jaką nie byłam.
Czy to oznacza, że nie kochała wcale?
Widziała wewnętrzne ciepło,
a we mnie sama arktyka,
kraina wiecznych lodów,
stalagmity podchodzące do gardła.
Pokazałam jej
jeden taki stalagmit. Krzyknęła.
"O, nowe lody! Skąd wiedziałaś, kochanie,
że uwielbiam taki smak?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz