Magritte, "Cloud"
A u Ciebie?
rano wstałam, wyszłam z książki
na przydymione powietrze, w oczach miałam kieliszki
Magritte'a, chciałam cię spytać o coś po hiszpańsku,
ze znakiem zapytania zakotwiczonym w
atmosferze, ale ta poderwała się
jak sparzone cząsteczki tlenu, lnu
porastającego bezkresne odmiany źródłosłów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz