niedziela, 22 grudnia 2013


 bocca chiusa


opowiem ci o umieraniu
od piękna, od brzydoty
przyszłostek, gdy zmysłowa
wibrują w zaciśniętych
ręką czasu wargach.





piątek, 15 listopada 2013



 Pieter Bruegel, "Dulle Griet" 







wariacje   




preludium

Spędzam dzień jak płód: w głębi siebie, niechętnie. Wiedziałam już, co znaczy, że muzyka potrafi zabijać: struny słońca na twoich policzkach. Najciekawsze jest to, że po śmierci muzyka wcale nie cichnie. Jest nawet czystsza, sama w sobie, choć zarazem słychać wyraźnie wszystkie zakłócenia. Oczywiście miałam na myśli: po śmierci duszy. Słychać wtedy tylko dwa rodzaje dźwięków: doskonałą symfonię i szuranie krzeseł.


kołysanka dla meteoru

Opowiedzieć szaleństwo. Ciśnie się zdanie: szaleństwo to nie narracja. Racja. Szaleństwo jest mało malownicze, ledwie lingwistyczne, przygodnie przygodowe. Jest ziarnem, z którego wyrasta słodki owoc, rzuconym poza Ziemię. Ziarnko obrasta lodem, wróci meteorem.
Meteoryt. Meta-ryt, który będzie się odtąd bezskutecznie wybielać. Już nigdy tabula rasa, już zawsze fabula... To bardzo nużące... Zaśnij, meteorku! Sza, lonely!... 





piątek, 9 sierpnia 2013




Z radością informuję, że nakładem krakowskiego wydawnictwa Miniatura ukazał się mój debiutancki tomik poetycki zatytułowany "rozszczepienie języka obcego". Chętnych na zakup bądź wymianę tej wizualnie pięknej, 
ilustrowanej malarstwem Louisa Weldena Hawkinsa publikacji, 
bardzo serdecznie zapraszam :)

poniedziałek, 5 sierpnia 2013


Courtney Blazon


               substancja syntetyczna

    Najbardziej się cenię, kiedy mnie nie ma. Wyobrażam sobie wszystkie szczęśliwe początki, niezauważalnie przechodzące w kody. Wyobrażam sobie twoją twarz - odbitą w monecie studni, potem myślę: to awers ja. Słychać śmiech cembrowiny, zgrzytliwy rechot łańcuchów. Myślę: każda studnia jest monetą, którą wrzucamy do jeszcze większej studni. Ta największa to lustro - ślepe, bo nie da się przez nie wrócić do piekła; trzeba pozostać z tej strony twojej twarzy. Trzeba zaakceptować fal start, stalagmityczne piękno kryształów soli, która rozmazuje ci róż-e...

środa, 31 lipca 2013


art quilt by Neroli Henderson
 



szkatułka
 
niczym światło odzierane z interlinii -
nie mam dokąd uciekać.
między słowa - wykwintne
słomki w ustach wczorajszego
zadziwienia - niosące orzeźwienie i czyniące
niemym? słowa to ścięgna wieczności,
jeśli gitara potrafi bez jednego szarpnięcia
poddać gry(f) (mi)nutom, do czego służy smyczek
zegarka i jaką smykałkę odwinę ze światła?
 

poniedziałek, 29 lipca 2013


from polyvore.com
 


anonim motywacyjny

powiedzmy, że krzyż to forma
do pieczenia w oczach
i ustach; że odejść
od zmysłów jest prościej
niż od tematu. zostanę więc świętą.
(co na to mój osobisty doradca
ubezpieczeniowy? co na to mój pies?)
będę wierzyć, że da się przeprowadzić
reformę postrzegania, zresztą i tak najważniejsze
powie o mnie krzyżyk
postawiony w rubryce imię i nazwisko
kartel(uszko)kalendarza.



Magritte, "Cloud"
 



A u Ciebie?
 
rano wstałam, wyszłam z książki
na przydymione powietrze, w oczach miałam kieliszki
Magritte'a, chciałam cię spytać o coś po hiszpańsku,
ze znakiem zapytania zakotwiczonym w
atmosferze, ale ta poderwała się
jak sparzone cząsteczki tlenu, lnu
porastającego bezkresne odmiany źródłosłów
 
 

sobota, 13 lipca 2013


dom bez fundamentów

podobieństwo zarysu cieniowanego
cienkim ołówkiem zachodu
do tej dziury w ścianie - być może mieszkał tam
niezapisany w gwiazdach
astronom sufitu, późny
odkrywca ognistych kamieni




 Unas' pyramid, ceiling decorated with stars and walls decorated with "Pyramid Texts"
 

piątek, 12 lipca 2013


zegarnięcie

do czego mogłabym dojść, gdybym w tym momencie
zawróciła litery, głowę g, dupę d,
wskazówki v, gdybym pozwoliła palcom
spłynąć, przeciec przez czas,
gdyby czas okazał się zwięzły such*
że odzyskałabym pewność: it's all in our hands**
and we do possess them,
until the other way around***





* taki

** wszystko jest w naszych rękach

*** i posiadamy je / władamy nimi,
     zanim nie stanie się na odwrót
(gra słów: until the other way around można też tłumaczyć jako: aż do następnego okrążenia).




                      Rosalie Gascoigne                                                                

czwartek, 11 lipca 2013



Milla Jovovich
 


do widzenia, jesieni! 
 
Moje nazwisko to Hertz:
piękna częstotkliwość. (Wy -
kresy, które maluję
końcem języka, do
zobaczenia po wewnętrznej stronie powiek).
Jeśli zamienisz inicjały,
okaże się,
że w tej właśnie
chwili przekroczyłeś Skamander.




Wendy Bevan
 

środa, 12 czerwca 2013





Eyes and the Hourglass by Parya T.
 


postawiono na głowie klepsydrę (próba pustyni)


jej twarz
jest światłem
niosącym wieści z przeszłości

ona nie zna
i nigdy nie pozna
po wyrazie

zdania że cierpię na zaburzenie
haikuid/e/alne

czas załamał się
w pryzmacie

jej twarzy

pętla czasu
to trajektoria
szklistego spojrzenia


czwartek, 30 maja 2013


Shibata Zeshin, Tokyo National Museum
 


pięć x dwa

obudzę cię przekornie do zabijania
na śniadanie
przygotujemy
wszystkie poranki świata rozpętamy
drugą wojnę świtową rzeką bez powrotu

nadpłynie plakat z drewna: wiosna lato jesień zima
i wiosna





Spring Breeze by noboundary on digital-art-gallery.com





















 
 
Seasons of the Sea *


obudzę cię przekornie
nostalgwiezdnym błękitem
przypadnę do ust sztormnie
gdy odkryjesz noc świtem

rozmotylę przestrzenne
babiego lata krosno
wplatając weń październie
słotniość: to była wiosna



* pory roku mórz

środa, 29 maja 2013


Titanic from national geographic



Wiedźmie poezji

 
jesteś bezkresną
mapą bez oceanu
masz początek jak miłość
i koniec jak dźwięk wszechścianu

jesteś bezkreślnie
ukołysanym lustrem
rozpiętością milczenia
zaklętym w klucz nut gusłem 
 







wiośnienie


chcesz - oddam ci włosy na kuszę
I wanna be your Wilhelm Tell
zachłyśnięte sokiem po duszę
wydamy węglom śnieżną biel

migdałów które nam się śniły
lapis-lazuliniebieskie
eterem prąd zapokoiły
kiedy umarłam na kreskę

pozwól mi jeszcze choć przez chwilę
pozostać nigdzie umarłą
choć już tuż-tuż czuję motyle
frunące z gardła do gardła






Flower Clock by Yevgeny Mukanov
 


czasobek

a ja jestem czasownica
bo ty jesteś czasowniczy
lgnę zwierciałkiem do księżyca
by mi światło zapoliczył

oddaj czasu przeczesaną
niestref/n/ioną zagajnicę
jeśli nie chcesz nieodmianą
lec na tarczy czasownicy

wtorek, 28 maja 2013


from zacscheinbaum.files.wordpress.com



Lady Nikt para się mumizmatyką

nie umarłam tylko sobie
(co to znaczy? co to znaczy?)
leżę w cudzym wspólnym grobie
szukam w ranach run majaczeń

bladoprzezroczystej twarzy
co sztukowana znikaniem
do krwi swojej daję marzyć
euforyczne nienazwanie





Najpiękniejsze piosenki z pajęczyną w tle:




czwartek, 23 maja 2013


Elena Kalis, Underwater
 


światłoszepty

oddzieleni od podzielonego świata
niczym cienie rozcieńczone w cytry cynie
niby blaski łaskawione lub łaszące
ogrodzimy ogrodami ogrodzenia

wyłamiemy zamek z lodu w którym zamilkł
przełamiemy lody ciszy i zamknięcia
przygarniemy z grani garniec grań bez granic
zatl(en)imy toń tęsknego potonięcia



niedziela, 19 maja 2013


Forest Hut by Torqbow on deviantart
 


Nevermint*

udało mi się ciebie jeden raz sprzymiętać
czas się z wielkiego szczęścia cały zarumienił
fontanna zastygała w krzywą drgań zaklęta
zaklęcie było drgnieniem podwodnej zieleni

i chociaż mnie zabrakło w tamtym ust grymasie
mówiącym ci o ciszy pełnej rześkiej mięty
i o koszyczkach rumianku w nawiasach -
zawiasy zaśpiewały słowo "las" nim pękły


* Nigdymięta(j)



By the Fountain of the Forest Nymphs from flickr.com

piątek, 10 maja 2013


wiersz na upały :)


aranżada wnętrz. remontaż

Lato. Wszyscy drą
się, jakbyśmy nie byli dostatecznie r o z e r w a n i,
zabawieni
w piekło - niebo, w klasy, w funny games,
na śmie -
ciach wzlatujących jak stada motyli.
Jeśli
zacichnięcie, to wewnątrz zaciśniętych dłoni, tam gdzie
jesteśmy ograni -
czeni mapą do kilku epizodycznych rzeknięć,
szlaczków
straconych w czasach aksamitnej rewolucji.

sobota, 20 kwietnia 2013

                         from hookedblog.co.uk
 

Nieznana Naznaczona

                                               Szalona
Małgorzato, z jakiego urwałaś się
stosu? Żywiąc
włosy koloru bursztynu
rozpaliłaś mój stos

pacierzowy. Nigdy więcej
przeterminowanych modlitw w słoiku
wieczności. Posłuchaj: każdy cytat
otwierają dwie
 
 
pary ramion.

niedziela, 14 kwietnia 2013


from palosverdes.patch.com
 


wróżbyt

między nocą a dniem
niezagojone przeźrocze
świeżego powietrza

zegarek
zabliźnia
w nas błękit

gdy odrzutowiec
stapia wosk
miliarda maleńkich zniczy

w pępowinę słońca
 

czwartek, 28 marca 2013




from fora.mtv.ca
 


springs

nie pisać i nie piec całą resztę życia
tortów już post-walentynkowych.
z retorty od słowa do słowa nie znika
sens stary, przebija się nowy.
 
czy możesz mnie teraz na dobre wysłowić
słowiczym słowieszczym zwyczajem?
czy mogę... - któż zdoła tremola policzyć
jar-marcne, kwietnące bzem maje.
 
czy mogę, czy mogę nie zwrócić uwagi
na się-odwracanie bez oczu?
bo wcale nie trzeba największej odwagi,
by sens upatroszyć przeźroczu
 
 
 
 from waclub.com.au

czwartek, 21 marca 2013





Dylan McIntyre
 



pasjans
 
czy udało się znowu cię spotkać
albo może tak tylko pamiętam
czy mnie zaprosiłeś do środka
czy ja ciebie wciągnęłam do wnętrza
 
grunt że grunt nam spod nóg się usunął -
- nieskończenie ulotnym dybukom -
i gdy ci się zdawało żeś frunął
to glob spadał i tylko brzmiał stukot
 
czy faktycznie cię wtedy spotkałam
tak na niby na poły na żarty -
dość że poły udało się szala
porozchylać a tam - białe karty
 

środa, 20 marca 2013






from jodolby.com
 


Lady Lucy Ferr

raz na miesiąc zrzucam skórę
później wracam do siebie
w linii krzywej

mam na sobie metaliczne łuski
po zabawie w niewypały
i przekręty
nieomal pustego magazynka




ring from ioffer.com







Moonlit Turrets from etsy.com





mały dyptyk matematyczny


a rytm tyka

ustożkowany księżyc
przygląda się zimno
jak jutro zlizuje farbę
z ostrosłupiałych wieżyczek

geo-me-trio

ziemia wchodzi ci za paznokcie -
- ich księżyce namiękłe w czasie roztopów
tworzą na moich piersiach aureole - lisie czapy
chłodu; idzie mróz, skrzy
się najwyższa iglica - stalagmit

założycielski cerkwi w dolinie